Brzmi złowieszczo, ale to nie ta mroczna kostucha, która już od średniowiecza biega za nami wygrażając kosą. Filcowy Śmierć przypomina raczej sympatyczną postać ze Świata Dysku Pratchetta. No dobra, może i ma kosę i w sumie jest mroczną postacią. Co nie zmienia faktu, że jest sympatyczny.
Wysokość: 20 cm
Stelaż z drutu - można modelować układ rąk i nóg.
Oprócz kosy udało mi się zrobić mały gadżecik w postaci klepsydry - życiomierza. Klepsyderka mimo małych rozmiarów ma w środku prawdziwy piasek, który naprawdę się przesypuje (chociaż czasem się przytyka).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz